ZAKOPANE 2015

Witajcie! :-) Ci, którzy obserwują mnie na facebooku wiedzieli, że pojechałam na kilka dni do Zakopanego. Pogoda była taka sobie, dwa dni mieliśmy gorące i słoneczne, natomiast dwa ostatnie deszczowe. Od początku nie nastawialiśmy się na nie wiadomo jakie trasy, ale mieliśmy w planach odwiedzić więcej miejsc... No cóż przynajmniej będzie powód żeby pojechać w góry ponownie za rok :-) W Zakopanem byliśmy w czwartek około godziny 19:00, pensjonat mieliśmy w naprawdę dobrym punkcie (3 minuty na Krupówki, kilka kroków do kolejki na Gubałówkę, rzut beretem do miejsca, z którego odjeżdżały busy na szlaki np. Kasprowy Wierch, Giewont widzieliśmy przez balkon). Lepszej lokalizacji nie mogliśmy sobie wybrać :-) W piątek udaliśmy się na Morskie Oko, widoki były cudowne. To już mój drugi spacer w te miejsce i za każdym razem jestem oczarowana! W sobotę deszcz pokrzyżował nam plany i wolny czas spędziliśmy tylko na Krupówkach, natomiast w niedzielę pojechaliśmy do Aqua Parku (wiadomo - z powodu deszczu).  Wieczorem obiadokolacja w knajpie, z góralską muzyką na żywo umiliła nam czas :-) Zdjęć jest niewiele, ale mimo wszystko zapraszam na krótką fotorelację. Praktycznie wszystkie fotki zostały wykonane telefonem Sony Xperia Z1 Compact (niektóre to screeny z Instagrama czy Snapchata dlatego też jakość jest jaka jest) :-)!

Dla zainteresowanych mogę podać nazwę pensjonatu, w którym się zatrzymaliśmy, pytania proszę zostawić w komentarzu. Pozdrawiam! ;**