Dzisiejszy post nieco inny niż zwykle. W ostatnim czasie miałam możliwość współpracy z trzema firmami kosmetycznymi. Pierwsza z nich to Biały Jeleń. Jest ona powszechnie znana z kosmetyków hipoalergicznych oraz środków czystości, których receptura oparta jest między innymi na naturalnym mydle, bezpiecznych składnikach pielęgnujących oraz kompozycjach zapachowych, zapewniająca komfort pielęgnacji na co dzień. Do testowania dostałam żel pod prysznic i masę próbek m.in. żel do twarzy, szampony itd. Kosmetyki mają przyjemny zapach, nie uczuliły mnie i nie podrażniły.
Firma Marion, jest kolejną, z którą miałam przyjemność współpracować. Firma ma na celu produkowanie kosmetyków bardzo dobrej jakości w przestępnej cenie. Do przetestowania dostałam odżywkę stylizującą w piance, peeling, maseczki oraz czternastodniową Terapię Nawilżającą do włosów w ampułkach (której jeszcze nie miałam okazji przetestować). Jak na razie najbardziej do gustu przypadła mi odżywka w piance, która nie obciąża włosów, a faktycznie fajnie stylizuje włosy, jest dość trwała. Przeglądałam trochę opinii, o kosmetykach tej firmy i duża część z nich jest pozytywna :)
MARION
Donegal- jest ostatnią firmą, z którą współpracowałam. Na pewno większość z was bardzo dobrze zna ich kosmetyki, gdyż można je dostać np. w Naturze. Oferta sklepu jest bardzo szeroka, oprócz kosmetyków oferuje on także akcesoria. Wszystko w przestępnej cenie. Do testowania otrzymałam zmywacz do paznokci w żelu, o zapachu Mango oraz dwa lakiery z nowej serii Beautyshine. Co do zmywacza, to jest to już moja druga butelka, jest on naprawdę fajny, dobrze radzi sobie ze zmywaniem lakieru, a przy tym ślicznie pachnie :) Lakiery są dość trwałe, ale aby uzyskać kolor z buteleczki należy nałożyć co najmniej 2 warstwy.
Donegal- jest ostatnią firmą, z którą współpracowałam. Na pewno większość z was bardzo dobrze zna ich kosmetyki, gdyż można je dostać np. w Naturze. Oferta sklepu jest bardzo szeroka, oprócz kosmetyków oferuje on także akcesoria. Wszystko w przestępnej cenie. Do testowania otrzymałam zmywacz do paznokci w żelu, o zapachu Mango oraz dwa lakiery z nowej serii Beautyshine. Co do zmywacza, to jest to już moja druga butelka, jest on naprawdę fajny, dobrze radzi sobie ze zmywaniem lakieru, a przy tym ślicznie pachnie :) Lakiery są dość trwałe, ale aby uzyskać kolor z buteleczki należy nałożyć co najmniej 2 warstwy.
DONEGAL
Nie jestem fachowcem od pisania tego typu postów, ale myślę, że najważniejsza treść została przekazana. Jutro postaram się odpowiedzieć na wszystkie komentarze spod ostatniego postu. W następnym stylizacja! Pozdrawiam ;**
PS: Zapraszam również na moje ALLEGRO. Większość aukcji za 1 dzień dobiegnie końca! :)
Nie jestem fachowcem od pisania tego typu postów, ale myślę, że najważniejsza treść została przekazana. Jutro postaram się odpowiedzieć na wszystkie komentarze spod ostatniego postu. W następnym stylizacja! Pozdrawiam ;**
PS: Zapraszam również na moje ALLEGRO. Większość aukcji za 1 dzień dobiegnie końca! :)
Dasz recenzję tych ampułek do włosów z MARION?
OdpowiedzUsuńTak, jak tylko je przetestuję ;)
Usuńużywam żelu pod prysznic z Białego, jako jedyny nie gryzie się z moją skórą :D
OdpowiedzUsuńsporo kosmetykow :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne kosmetyki. a co do mojej ''maski'' na wągry - na moich znajomych i na mnie działa :)
OdpowiedzUsuńBiały jeleń- dużo dobrego o nim słyszałam :)
OdpowiedzUsuńChciałam Cię poinformować, że zmieniłam adres bloga na http://karolinakolodziej.blogspot.com/ wcześniej bylo karolina-w-krainie-mody.blogspot.com - zmień to sobie w obserwowanych :)
oo ile kosmetyków ;) nie używałam nic nigdy z białego jelenia,a wiem że powinnam:) może czas wypróbować!
OdpowiedzUsuńUżywam kosmetyków marki Biały Jeleń i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńooo te ampułki brzmią ciekawie :))
OdpowiedzUsuń