Witajcie! :-) Ostatnio słabo było z regularnością postów, co tu dużo gadać brak pomysłów, brak chęci i lenistwo zrobiło swoje... Ale wracam do Was z nowym wpisem, o który prosiłyście mnie niejednokrotnie w komentarzach. Często pytacie co robię, że włosy wydają się być zdrowe i lśniące, prawdę mówiąc niewiele... Nie uważam żeby stan moich włosów powalał na kolana, ale też nie mogę na nie narzekać. Od kilku lat myję je praktycznie codziennie, gdyż są cienkie i mają skłonność do przetłuszczania się. Muszę również uważać na kosmetyki, których używam ponieważ dodatkowo obciążają one włosy. Wiele produktów testowałam, wiele wyrzuciłam do kosza, a na półce zagościły tylko te, które naprawdę warte są polecenia...

Przez cały okres jesienno zimowy do pielęgnacji włosów używałam szamponu z Pantene PRO-V aqua light oraz odżywki wygładzającej z Joanny w litrowej butelce. Oba produkty mogę szczerze polecić. Zacznijmy od szamponu - ma fajną, lekką konsystencję przez co nie obciąża włosów, z łatwością się rozprowadza i bardzo pieni. Zapach również należy do tych przyjemniejszych. Kolejnym plusem jest jego wydajność i cena (ok. 15 zł), niby 400 ml, a taka butelka spokojnie starczała mi na 2 miesiące przy codziennym stosowaniu! :-) Kolej na odżywkę - po przeprowadzce do Lublina stan moich włosów znacznie się pogorszył prawdopodobnie od twardej wody. Potrzebowałam dobrej odżywki, padło na tą. Po regularnym stosowaniu efekty były naprawdę zadowalające. Włosy przestały się puszyć i plątać, nabrały blasku i wydaje mi się, że przestały wypadać. W trakcie kuracji zauważyłam znaczny wzrost objętości włosów i wydaje mi się, że odżywka mogła mieć na to jakiś wpływ... ;-) Cena ok. 19 zł za 1 litr.

W tamtym okresie potrzebowałam również produktu, który ochroni moje włosy przed niszczącym działaniem wysokiej temperatury, znacznie częściej zaczęłam suszyć włosy, a nawet od czasu do czasu je prostować (przeważnie tego nie robię). Padło na mgiełkę z Marionu i od tamtej pory nie kupiłam żadnej innej. Jest to już moje drugie opakowanie i na pewno nie ostatnie. Dobrze chroni włosy, ułatwia ich rozczesywanie, nie obciąża, a na dodatek ślicznie pachnie :-) Cena ok. 7-8 zł.











Do codziennej stylizacji używam tylko suszarki oraz szczotki do układania. Prostownica jest opcją po którą sięgam rzadko, gdyż włosy i tak z natury mam proste jak druty :P Do rozczesywania włosów używam kultowej już szczotki Tangle Teezer, o której planuję napisać osobny post...
Uff dobrnęliśmy do końca, wpis jest obszerny, ale mam nadzieję, że odpowiedziałam na wszystkie nurtujące Was pytania. Wszystkie opisane produkty recenzowałam obiektywnie, nie jest to również post sponsorowany :-) Oczywiście kluczem do pięknych i zdrowych włosów jest podcinanie końcówek kilka razy w roku. A wy jakich kosmetyków do pielęgnacji używacie? :-)
Pozdrawiam ;**
Niestety żaden z produktów nie jest mi znany :)
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz koniecznie wypróbować chociażby termoochrony :))
UsuńSzczotkę z TT uwielbiam i nie wyobrażam sobie rozczesywania włosów inną szczotką :)
OdpowiedzUsuńJa również ją lubiłam, teraz sięgam po nią od czasu do czasu ;))
UsuńUwielbiam tangle teezer bardzo lubię produkty do włosów z marion <3
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG ZAPRASZAM-KLIKNIJ
bardzo lubię produkty gliss kur'a :)
OdpowiedzUsuńJa też ;))
UsuńŚwietne produkty :)
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
używam podobnych produktów do włosów, ale mogę ci polecić litrową (tak! litrową:)) maskę do włosów z kallosa - jagodową. Kosztuje 10 zł a wystarcza na około rok :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej same dobre opinie, jest na mojej liście must have! ;d
UsuńSuper ;) też mam tę prostownicę ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta mgiełka termoochronna, lubię produkty z firmy Marion :)
OdpowiedzUsuńmam tą samą suszarkę ;)
OdpowiedzUsuńmiałam tą odżywkę Gliss Kur i też polecam :)
OdpowiedzUsuńa szampony Batiste uwielbiam :) moje włosy się szybko przetłuszczają i szybko robią się oklapnięte, a ten suchy szampon mnie ratuje w sytuacjach awaryjnych :)
Dosyć zróżnicowane produkty ;) ale wloski to mas fajne ;) czec produktow znam, innych nie stosowalam :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;))
UsuńTT bardzo lubię, ale zastanawiam się nad zmianą :). Czytałam sporo wpisów o dużo lepszych szczotkach od TT. Dla mnie TT jest fajne, ale jak jest coś jeszcze lepszego to chcę spróbować :D. Jeśli chodzi o produkty, to mało który miałam, używam zupełnie innych :P
OdpowiedzUsuńMam takie same zdanie odnośnie TT jak TY ;)
Usuńsuche szampony batisty to cudo, uwielbiam tropikalny <3 i spray klisskur polecam również. Ile zapuszczałaś swoje włosy?
OdpowiedzUsuńOd pierwszej liceum regularnie podcinam jedynie końcówki :))
Usuńmam z pantene szampon i z gliss kur odżywkę bez spłukiwania ;-)
OdpowiedzUsuńSandicious
Też pisałam własnie jak układam włosy ;)
OdpowiedzUsuńOj nie będę wypisywać bo jest ich sporo, a do tego oleje i wcierki :) No i ciągle próbuję czegoś nowego. I mam tak samo jak Ty - prostownicy używam tylko na wyjątkowe okazje bo szkoda mi moich włosów :)
OdpowiedzUsuńRaacja! :)
Usuń