VALENTINE'S LOOK

Sukienka - Fashionland
Botki - House 
Płaszcz - House 

Czternasty luty to dla wielu par wyjątkowa data. Tego dnia obchodzimy święto zakochanych. Jestem zdania, że przez cały rok niezależnie od daty powinniśmy wyrażać swoje uczucia i "rozpieszczać" naszą drugą połówkę, ale mimo wszystko Walentynki to miłe święto. Nie powinno polegać na afiszowaniu swoich uczuć i sztucznej przesadzie, ale uważam, że świetnie przypomina nam o tym jak małe gesty czy upominki są ważne w związku i pomagają wywołać uśmiech na twarzy drugiej osoby. W dzisiejszym poście przedstawiam Wam moją propozycję walentynkowej stylizacji. Wiele kobiet stawia w tym dniu na czerwień, ja "przemyciłam" ją jedynie na ustach. Całość utrzymana jest w jednolitej kolorystyce. W tym dniu warto postawić na ponadczasową czerń, która nigdy nie będzie wyglądała tandetnie, a wręcz przeciwnie uwodzicielsko i seksownie. Myślę, że jest to idealna opcja dla osób, które nie lubią siebie w krzykliwych barwach. Strój wzbogaciłam złotą biżuterią, a na włosach wykonałam loki, które dodały lekkości i romantyczności całej stylizacji (oczywiście włosy rozpadły się po trzydziestu minutach...). Podoba Wam się? :)

Podczas robienia zdjęć złapał na śnieg, dzisiaj natomiast za oknem mamy wiosnę! :)

PS: W następnym poście pojawi się konkurs, także zapraszam serdecznie na bloga! Pozdrawiam