Czerwono mi.

Witam :) Ogromne mrozy jak na razie nas opuściły, dlatego dzisiaj powracam z kolejną stylizacją. Jednak na wstępie chcę podziękować za wszystkie komentarze, przybywających nowych obserwatorów oraz za wszystkie ciepłe słowa ;* Dzięki waszym wejściom podjęłam współpracę z butikiem VintageShop, ogromnie dziękuję za wszystkie kliknięcia i będzie mi niezmiernie miło, jeśli nadal będzie wspomagały mnie jednokrotnymi wejściami na tę stronę. Myślę także nad kolejnym rozdaniem, ale to niebawem... Zostało zaledwie kilka dni ferii, zamierzam je spędzić w gronie znajomych. Nie mam ochoty tracić ferii na siedzenie w domu. Notkę z prezentami, o którą prosiliście przygotowuję. Ukarze się pewnie koło soboty. A teraz przejdźmy do outfitu. Dzisiaj postawiłam na czerwień. Ocenę pozostawiam wam kochane:

| płaszcz- no name| futerko- sh| koszula- sh| pasek- sh| torba- allegro|
legginsy- H&M| buty- Deezee| bransoletka- H&M| naszyjnik- prezent|

Jak wam się podoba?:) Osobiście bardzo dobrze czułam się w takiej wersji. Zauważyłyście, że ostatnio dużo tu czerwieni? Kiedyś nie mogłam się do niej przekonać, ale stopniowo zaczęłam się przełamywać. Zapraszam was dziewczyny serdecznie do odwiedzania sklepów, których banery widnieją u mnie w linkach. Na ClubCouture pojawiła się nowa kolekcja. Jest naprawdę genialna. Ubrania powalają na kolana, naprawdę warto się z nią zapoznać, gwarantuję, że każda z was znajdzie coś dla siebie! :) Pozdrawiam.