2. Bransoletka H&M
3. Bluzka Pull&Bear
4. Buty- no name
5. Sweter New Look
6. Kurtka House
Jestem mega zadowolona z moich łowów. Zwłaszcza z butów, gdyż są bardzo ciepłe i z początku myślałam, że się w nie nie wcisnę (rozmiar 34), ale są w sam raz :)
Dostałam także od mamy kolejną czapkę na zimę, w której na pewno nie zmarznę :D

Co podoba się wam najbardziej? :)
Przyszła kolej na recenzję balsamu, który otrzymałam od firmy Carmex. Na początku chciałabym napisać o niej co nie co.
Alfred Woelbing, który cierpiał z powodu suchych i popękanych ust, wynalazł balsam do ust Carmex na początku lat 30-tych dwudziestego wieku w USA. Alfred wlewał ręcznie swoją specjalną miksturę do małych szklanych słoiczków, które sprzedawał aptekarzom, dowożąc je osobiście samochodem. Od tego czasu balsam Carmex stał się znaną i cenioną międzynarodową marką. Na całym świecie co minutę sprzedaje się ponad 130 balsamów Carmex. Rodzina Woelbing nadal prowadzi firmę. Produkt nigdy nie był testowany na zwierzętach. Balsamy przechodzą analizy i testy chemiczne, przed opuszczeniem fabryki.
Balsam CARMEX świetnie nawilża i łagodzi. Usta mrowią chwile po użyciu, co świadczy o tym, że balsam zaczyna działać. Ponadto dzięki wygodnemu opakowaniu, z łatwością można go użyć. Dla mnie balsam do ust nie dość, że powinien działać, to jeszcze smakowicie pachnieć. Carmex spełnia obie opcje. Mogę wam go polecić w 100%.
Jedyny minus balsamu to to iż zepsuło mi się to pokrętło do wysuwania kremu i muszę się z nim chwilę po siłować aby wylazł z tubki :D Tutaj zaczerpniecie i więcej informacji o produkcie www.facebook.com/CarmexPolska
Zapraszam zatem na stronę główną sklepu, gdzie możecie zamówić produkt.
CARMEX
Niedługo nowa stylizacja. Dziękuję za wszystkie komentarze, pozdrawiam! :)
Świetne rzeczy:)Sweterek i butki - rewelacja!:):*
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, szczególnie czapka miś! :D
OdpowiedzUsuńIle dałaś za tą kurtkę? Naprawdę świetna :) i ta bransoletka <333
OdpowiedzUsuńJa prowadzę bloga lekko o kosmetykach, modzie, gotowaniu, IT INSPIRES ME - czyli wszystko to, co mnie inspiruje i może zainspirować Was. Zapraszam :)
czapa i bransoletka fajna ;P
OdpowiedzUsuńile kosztowały ? :)
i mam pytanie. jak nawiązuje się i na czym polega współpraca z Carmexem ? ;D
pozdrawiam , ooldzon.blogspot.com
no, proszę :) A buty no name? :P Gdzie kupiłaś i za ile? bardzo mi się podobają i mają grubą podeszwę -idealne na zimę :)
OdpowiedzUsuńCudowna ta pierwsza czapka! Zazdroszczę ;D
OdpowiedzUsuńfutrzana czapka wymiata!:D
OdpowiedzUsuńa mam pytanko-jak zaczęłaś swoją 1 współpracę? :)
OdpowiedzUsuńdziekuje Ci bardzo :* to strasznie miłe!
OdpowiedzUsuńHej, otagowałam Cię :)
OdpowiedzUsuńhttp://looklikemylove.blogspot.com/2011/10/tag-tell-me-about-yourself-award-czyli.html
Upolowałaś świetne rzeczy. Ta pierwsza czapka mi się podoba najbardziej. Nigdy nie testowałam balsamu do ust z carmex, może wreście sobie go kupie. Dziękuje za komentarz. xx
OdpowiedzUsuńrozmiar 34?!;D jakie malutkie, ojej;D;*
OdpowiedzUsuńDziękuję:):*
Najbardziej czapa z misiakiem!:-) Ale słodka:-D
OdpowiedzUsuńButki i sweterek są boskie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Ci bardzo za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńczapka misio jest rewelacyjna!
chyba skuszę się na ten balsam ;p
też mam taką bransoletkę :)
OdpowiedzUsuńa buty są jesienne czy zimowe?
urocza czapka!
OdpowiedzUsuńthat cardigan is amazing!!! Wish I could read that language :)
OdpowiedzUsuńx
Kristina